„Widziałem dane z pierwszego kwartału, mogę powiedzieć, że początek kwietnia był w zasadzie taki sam jak przed rokiem” – powiedział Bernard Arnault dziennikarzom na dorocznym zgromadzeniu akcjonariuszy swojego imperium LVMH.
Szef luksusowego domu LVMH Bernard Arnault powiedział w czwartek , że prognozy firmy w tym roku są „jak dotąd dobre„. „Widzieliście dane z pierwszego kwartału, mogę powiedzieć, że początek kwietnia był w zasadzie w tym samym duchu” – powiedział dziennikarzom na marginesie dorocznego zgromadzenia akcjonariuszy swojego imperium. LVMH w zeszłym tygodniu opublikował prognozę pokonującą 23% wzrost sprzedaży podobnej do pierwszego kwartału, przy czym wzrost napędzany jest przez modę i wyroby skórzane, największy oddział, w którym znajdują się między innymi Louis Vuitton i Dior.
Patrząc dalej w przyszłość, wyniki grupy, która obejmuje od wysokiej klasy hotele Bulgari po koniak Hennessy, będą zależeć od „wielu czynników”, dodał, powołując się na blokady COVID-19 w Chinach i sytuację geopolityczną w Europie.
Arnault powiedział również, że jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy rosnąca inflacja uderzy w zachowania konsumentów dóbr luksusowych. Zapytany o sytuację w Chinach powiedział, że „jest popyt”, ale perspektywy będą
zależeć od tego, jak długo potrwają rygorystyczne środki mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa w tym kraju.
Jeden komentarz
Czyli sprawdza się stara reguła, że nawet w czasie kryzysu bogaci się bogacą, a biedni biednieją….