W przyszłym miesiącu w Monako Sotheby’s wystawi na aukcję ledwo używanego Countach LPI 800-4 2022. Ten przykład hybrydowego hołdu dla najbardziej kultowego modelu włoskiej marki jest także jednym z zaledwie pięciu wersji tej włoskiej firmy.
Latem 2021 roku Lamborghini ogłosiło plany przywrócenia legendarnego Countacha jako limitowanej hybrydy, która będzie kosztować 2,64 miliona dolarów. Na każdego entuzjastę podekscytowanego powrotem supersamochodu w kształcie klina znaleźli się tacy, którzy byli rozczarowani, że marka robiła tak wielkie halo w związku z zasadniczo odnowionym Aventadorem. To narzekanie nie wystarczyło jednak, aby zniechęcić miłośników i kolekcjonerów. W ciągu tygodnia od jego prezentacji mówiono już o wszystkich 112 planowanych egzemplarzach „nowego” Countache.
Prezentowany samochód jest jednym z zaledwie pięciu, które pozostały w Sant’Agata Bolognese w Luci del Bosco. Metaliczny brąz pojawia się w samochodach firmy od lat 70. XX wieku i pomaga wydobyć ostre linie Countach LPI 800–4 i elementy aerodynamiczne. Świetnie komponuje się także ze złotymi felgami samochodu. Spośród kwintetu ten jako jedyny łączy kolor podstawowy z wnętrzem Bianco Leda z akcentami Nero Ade i kontrastowymi szwami w kolorze brązu.
Countach LPI 800-4 ma ten sam układ napędowy co Sián FKP 37, kolejny drogi model oparty na Aventadorze. Układ łączy umieszczony wzdłużnie, wolnossący silnik V-12 o pojemności 6,5 litra z 48-woltowym silnikiem elektrycznym, który łącznie wytwarza ponad 800 koni. Dzięki temu samochód rozpędza się od zera do 100 km/h w zaledwie 2,8 sekundy i rozwija prędkość maksymalną 300 km/h.
Ten egzemplarz, oryginalnie dostarczony do Niemiec, jest prawie nowy, jak można się spodziewać, a licznik przebiegu wynosi niecałe 100 km.
Dom aukcyjny oczekuje, że cena samochodu będzie wynosić od 2 do 2,5 miliona dolarów, co niektórzy mogą nazwać okazyjną ceną w przypadku supersamochodu hybrydowego.