Schronisko Bukowina, położone u podnóża Tatr, to miejsce znane nie tylko ze swojej gościnności i pięknych widoków, ale również z wyśmienitej kuchni – przynajmniej tak można wywnioskować z opinii na Google Maps do których zawsze podchodzę z rezerwą. Podczas mojego pobytu w Bukowinie miałem okazję skosztować kilku dań z karty restauracji i muszę przyznać, że kuchnia Was nie rozczaruje.
Restauracja znajduje się przy ulicy Tadeusza Kościuszki 94 w Bukowinie Tatrzańskiej. Już na pierwszy rzut oka widać, że to miejsce ma duszę góralskiej chaty i cieszy się powodzeniem. Nie było co prawda problemu z zaparkowaniem mimo, że parking na tyłach restauracji w dzień powszedni nie był pusty. W sprawnym parkowaniu pomagał pan parkingowy. Wnętrze jest urządzone w stylu tradycyjnym, z dbałością o detale. Przyjemne drewniane elementy, ciepłe kolory i widok na góry tworzą niepowtarzalny klimat. W ciepły i słoneczny dzień można także zasiąść na ogromnym tarasie z widokiem na góry.
Spis treści
Wnętrze
Rozpoczynając od atmosfery, restauracja „Schronisko Bukowina” oferuje niezrównaną aurę, która natychmiastowo przywołuje na myśl atmosferę górskiej chaty. Drewniane wnętrza, ciepłe oświetlenie i rustykalne elementy wystroju tworzą przytulne otoczenie, które sprawia, że goście czują się jak w domu. Widok na otaczające krajobrazy tatrzańskie dodaje restauracji niepowtarzalnego uroku.
Jedzenie
Przechodząc do najważniejszej części – jedzenia, restauracja „Schronisko Bukowina” z pewnością nie zawodzi. Wybór dań jest bogaty, a ich jakość nie pozostawia nic do życzenia. Podczas mojej wizyty miałem okazję spróbować tatar z doskonale przygotowanego mięsa oraz soczystą jagnięcinę, które były absolutnie rewelacyjne pod względem smaku i prezentacji. Świeże składniki, staranne przygotowanie i umiejętność połączenia różnorodnych smaków sprawiają, że dania w „Schronisku Bukowina” są prawdziwą ucztą dla podniebienia.
Na szczególną uwagę zasługuje tatar wołowy (52 zł). Przygotowany ze świeżej, wysokiej jakości wołowiny, doprawiony do perfekcji i podany z pysznymi dodatkami, takimi jak marynowane grzybki, ogórki kiszone i żółtko jajka, stanowił prawdziwą ucztę dla podniebienia. Mięso było delikatne i rozpływało się w ustach, a każdy kęs był pełen aromatu. Do tatara podano również świeżą bułeczkę, która idealnie komponowała się z całością. Co ciekawe tatar pojawił się na stole szybciej niż napoje.
Kolejnym daniem, które mnie zachwyciło była jagnięcina (68 zł). Pieczona w ziołach i podana z pysznym sosem, znakomitym puree z selera i warzywami, była niezwykle aromatyczna i soczysta. Mięso było kruche i delikatne, a sos anyżowy idealnie podkreślał jego smak. Do jagnięciny podawano również puree ziemniaczane, które stanowiło idealne dopełnienie całości.
Podsumowanie
Obsługa w restauracji zasługuje również na wysoką ocenę. Personel jest przyjazny, profesjonalny i zawsze gotowy do pomocy. Oczywiście z uwagi na ilość gości sprawia wrażenie zakręconej, ale wszystko nadrabia góralski klimat, którą tworzą. Oczywiście, nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż obsługa częstuje gości „próbkami” lokalnych alkoholi i syropów 😉
Podsumowując, restauracja „Schronisko Bukowina” to nie tylko miejsce, w którym można zjeść niezłe jedzenie, ale także doświadczyć niezwykłej atmosfery górskiej chaty oraz cieszyć się doskonałą obsługą. Polecam tę restaurację wszystkim poszukującym niezapomnianych doznań kulinarnej podróży przez Tatry.