Dolce & Gabbana nie zadowala się ubieraniem najsłynniejszych światowych gwiazd od Beyoncé i Ushera po Christinę Aguilerę, ale teraz ma na celu stworzenie naprawdę stylowych psów.
Najnowsza propozycja włoskiej marki odzieżowej jest przeznaczona dla psów, które naprawdę mają wszystko, a ich właściciele nie oszczędzają na nich – to designerski zapach w odpowiedniej cenie.
Inspiracją do stworzenia produktu, o którego istnieniu świat nie wiedział, była „bezwarunkowa miłość”, jaką Domenico Dolce – jedna z połówek słynnego duetu projektantów – darzy swojego „wiernego psa Fefé”, a przynajmniej tak możemy przeczytać na stronie internetowej firmy.
Strona D&G opisuje zapach (nazwany „Fefé”), jako „arcydzieło zapachowe charakteryzujące się otulającymi i ciepłymi nutami ylang, czystym i otulającym akcentem piżma oraz drzewnymi, kremowymi tonami drzewa sandałowego”. Zapach został zaprojektowany przez mistrzynię perfumiarstwa Emilie Coppermann.
W cenie 99 EUR za 100 ml „Fefé” jest dostępne w „eleganckiej zielonej lakierowanej szklanej butelce, ozdobionej jaskrawoczerwoną metalową nakrętką i cenną łapką pozłacaną 24-karatowym złotem”. W zestawie z zapachem znajdzie się również obroża dla naszego pupila D&G (dostępną w dwóch rozmiarach) z adresówką (grawerunek jest opcjonalny).
Kilka zadbanych psów pojawia się przed kamerą w filmie promocyjnym na stronie internetowej D&G. Podczas gdy w tle gra muzyka klasyczna, narrator mówi: „Jestem delikatny, charyzmatyczny, autentyczny, wrażliwy, enigmatyczny, buntowniczy, świeży, nieodparty, czysty. Ponieważ nie jestem po prostu psem. Jestem Fefé”.
Aplikacja zapachu w reklamie wydaje się bezproblemowa, ponieważ wszystkie występujące w niej psy (oprócz tego nazwanego buntownikiem) siedzą idealnie nieruchomo na wysokim stołku podczas sesji zdjęciowej.
Jednak jeśli jesteś posiadaczem psa, który nie tylko nazywa się Buntownik (lub nie lubi używać perfum) to producent oferuje kilka wskazówek, które ułatwią aplikację: „Spryskaj dłonie lub szczotkę preparatem Fefé, a następnie pocieraj lub szczotkuj sierść psa od środka ciała w kierunku ogona, aby zapewnić mu chwilę pachnącego rozpieszczania”…