Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) dokonało zatrzymania Janusza Palikota, znanego przedsiębiorcy i byłego polityka, w związku z podejrzeniem oszustwa na dużą skalę. Wraz z nim zatrzymani zostali jego bliscy współpracownicy, Przemysław B. oraz Zbigniew B. Śledztwo prowadzone jest przez Prokuraturę Krajową we Wrocławiu i dotyczy oszustwa znacznej wartości, określonego w artykułach 286 i 294 Kodeksu karnego.
Spis treści
Tło sprawy
Janusz Palikot, były lider Ruchu Palikota i Twojego Ruchu, od kilku lat prowadził działalność w branży alkoholowej. Jego firma, Manufaktura Wódki, Piwa i Wina, od dłuższego czasu borykała się z poważnymi problemami finansowymi. Zaległości wobec wierzycieli oraz fiskusa miały sięgać kilkudziesięciu milionów złotych.
Szczegóły zatrzymania
Zatrzymanie miało miejsce w Lublinie, gdzie agenci CBA wkroczyli do rezydencji Palikota położonej w sercu Lubelskiej starówki. W tym samym czasie, w Biłgoraju, zatrzymano Zbigniewa B., bliskiego współpracownika Palikota. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński, poinformował, że śledztwo dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy pokrzywdzonych na kwotę blisko 70 milionów złotych.
Reakcje i konsekwencje
Minister spraw wewnętrznych podkreślił, że organy państwa działają bez żadnych ograniczeń, niezależnie od statusu zatrzymanych osób. Prokuratura Krajowa zapowiedziała, że po przesłuchaniu zatrzymanych zdecyduje, czy wystąpić o areszt tymczasowy.
Janusz Palikot, znany z kontrowersyjnych wypowiedzi i działań, w ostatnich latach starał się ratować swoją firmę, zastawiając m.in. swoje nieruchomości. Jego długi miały osiągnąć poziom ponad 175 milionów złotych.
Zatrzymanie Janusza Palikota przez CBA to kolejny rozdział w jego burzliwej karierze. Śledztwo w sprawie oszustwa na dużą skalę może mieć poważne konsekwencje zarówno dla niego, jak i dla jego współpracowników.
W najbliższych dniach prokuratura ma przedstawić szczegóły dotyczące zarzutów i ewentualnych dalszych kroków prawnych.