Na tegorocznej gali Oscarowej, film “Strefa interesów”, w reżyserii Jonathana Glazera, zyskał uznanie i podziw. Ta koprodukcja polsko-brytyjsko-amerykańska o rodzinie komendanta SS Rudolfa Hössa, żyjącej tuż za murem Auschwitz, triumfowała w dwóch kategoriach:
- Najlepszy Film Międzynarodowy: “Strefa interesów” pokonała konkurencję, w tym takie produkcje jak “Śnieżne bractwo” (Hiszpania), “Pokój nauczycielski” (Niemcy), “Ja, kapitan” (Włochy) oraz “Perfect Days” (Japonia).
- Najlepszy Dźwięk: “Strefa interesów” została doceniona również za doskonałą jakość dźwięku, co stanowi ważny element w filmowej narracji.
Film ten to nie tylko osiągnięcie artystyczne, ale także wyraz hołdu dla ofiar Holokaustu. Ponad setka Polaków pracowała przy produkcji “Strefy interesów”. Warto wymienić niektóre z nich:
- Łukasz Żal odpowiadał za zdjęcia.
- Producentami byli Ewa Puszczyńska, Magdalena Malisz i Bartek Rainski.
- Waldemar Pokromski zajmował się charakteryzacją.
- Małgorzata Karpiuk kierowała pionem kostiumografii.
- Joanna Maria Kuś i Katarzyna Sikora pracowały przy scenografii.
W trakcie przemowy podczas ceremonii wręczenia Oscarów, reżyser Jonathan Glazer podziękował Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej za wsparcie finansowe oraz Muzeum Auschwitz za merytoryczną pomoc. Aktorka Sandra Hüller, wcielająca się w postać Hedwigi Höss, wzruszona, rzewnie płakała. Twórcy filmu mieli okazję zaprezentować go polskiej publiczności, a od 8 marca “Strefa interesów” jest dostępna w polskich kinach.
Ten film to nie tylko sukces artystyczny, ale także ważny głos w rozmowie o historii i pamięci. Jego mocna narracja i wyjątkowe wykonanie zasługują na uznanie i docenienie. “Strefa interesów” to nie tylko historia jednej rodziny, ale także przypomnienie o tragedii, która nigdy nie powinna być zapomniana.