Pasażerowie klasycznego Jaguara XK120 mają szczęście, że przeżyli. Kierowca, który rzekomo uderzył w nich czołowo, patrzył w ekran swojego telefonu komórkowego.
Szeroko rozpowszechnione w mediach społecznościowych nagranie przedstawia skutki zderzenia Jaguara z Oplem Insignią w wyniku którego oba samochody uległy poważnym uszkodzeniom.
Na nagraniu widać, jak jeden z pasażerów Jaguara krwawi z głowy i oskarża kierowcę Insignii o korzystanie z telefonu przed wypadkiem.
Wygląda na to, że nagranie zostało nagrane we Włoszech, gdzie obowiązuje ruch prawostronny, a uszkodzenia obu pojazdów potwierdzają twierdzenia pasażerów Jaguara, że Opel zjechał na ich stronę drogi, co skłoniło ich do podjęcia manewru omijania.
Biorąc pod uwagę oskarżenia pod adresem kierowcy Insignii, istnieje możliwość, że jego ubezpieczyciel nie będzie chciał wypłacić odszkodowania, ponieważ w chwili wypadku kierowca rzekomo prowadził pojazd niezgodnie z przepisami, co może skutkować wysokim kosztem naprawy.
W latach 1948–1954 wyprodukowano nieco ponad 12 000 egzemplarzy XK120. Wszystkie były napędzane 3,4-litrowym sześciocylindrowym silnikiem, który umożliwiał rozpędzenie kabrioletu do prędkości 193 km/h, co w tamtych czasach było rekordem.
Obecnie na świecie można znaleźć kilka egzemplarzy XK120 wystawionych na sprzedaż na różnych platformach ogłoszeniowych, w cenach od ok. 150 tys. do 220 tys. dolarów.